Coś na temat wieku i przydatności do ''spożycia'' opon:
opony używane...czy się opłaca???
Zwiń
X
-
Jasne, że się opłacaKażdy powienien mieć swoje sprawdzone miejsca w okolicy, gdzie kolesie sprzedają uzywki w dobrym stanie. U mnie w okolicy opony uzywane chodzą po 70-100 zł, ale jest jeden koleś co ma po 150 zł. Z tym, że bardzo często są to opony z niedotartymi do końca "wąsami". Z minimalnym przebiegiem. Opony ładne do 2 lat maksymalnie. Nie wiem skąd to ma, koleś jest na rynku od 20 lat i ciągnie Tira z wyselekcjonowanymi w niemczech oponami. Nie sciąga dziadostwa zarówno pod kątem stanu i wieku, jak również firmy.
I stąd jak ktoś ma kupic opony i nie ma po 270-350 za Continentale, lub Micheliny lub inne z górnej pólki opony, to dlaczego nie uzywana ?? Może i kupi nową za 200 zł, ale opone, która w testach jest 10-15 % gorsza od tych najlepszych, a często jest nie z tego roku, a roczna z poprzedniego sezonu. Wiec az takiej straty na wieku nie ma.
Generalnie gośc ma głównie opony od 195 w góre, nawet 17 calowe i o szerokościach 235 posiada.
Nie żebym go reklamował, ale ten gość nie jest wyjątkiem i tacy też są gdzie u was po sasiedzku. Szrociarzy, mający stare opony i zuzyte w połowie omijam z daleka i radze wszystkim takich opmijać.
Ja kupowałem u gościa do moich poprzednich samochodów i nie narzekam. Poleciłem go znajomym i też są zadowoleni.
Teraz kupiłem nowe, bo ma mało w moim rozmiarze opon i różnica w cenie jest mała (ok 50 zł na sztuce).Była O1 jest F2.
Komentarz
-
Komentarz